Małgorzata Matwij
Na przemyślenia przyjdzie czas, teraz buzują jeszcze wrażenia, ale mogę śmiało powiedzieć, że spotkanie w Aroma Stone Hotel – Spa – Centrum Konferencyjne było zorganizowane na bardzo wysokim poziomie. Samo miejsce stworzone przez Alina Wrzosek-Iwanicka jest godne polecenia a zaangażowanie w organizację takich i innych spotkań zasługuje na uwagę. Dzięki pięknej aranżacji wytworzył się klimat, w którym wybrzmiała nasza twórczość.
Przemysław Wilkoszewski opowiadał o drugiej części, wydanej w tym roku powieści, kontynuacji LUSTRA, która jest książką wielopłaszczyznową. Wielość wątków, bohaterów spiętych ze sobą z najwyższą starannością, wznosi obie części powieści na najwyższy poziom dając pole do popisu filmowym reżyserom. Wartka akcja, która rozwija się z rozdziału na rozdział w tempie błyskawicznym, nie pozwala czytelnikowi odłożyć, bez wyrzutów sumienia, książki na półkę. Cześć trzecia jest w trakcie pisania.
Gosia Szepelak przyciąga do siebie piszących w ukryciu. Jej pasja do poezji udziela się słuchaczom, głębia i jednocześnie prostota wypowiedzi sprawia, że nawet te osoby, którym szkoła (niestety!) wypaczyła spojrzenie na poezję i zabiła wrażliwość, budzą się niczym Fenix z popiołów.
I jeszcze ja… Pozwólcie, że przemilczę…
Różnimy się niczym ogień i woda, ale okazuje się, że w twórczości to się zaciera a twórcy o tak różnych osobowościach wzajemnie się dopełniają. To jest niesamowite. W poezji Gosi, książkach Przemka i moich można znaleźć tę samą głębię problemów nurtujących również czytelników siedzących na sali.
cdn…
Małgorzata Matwij
Małgorzata Szepelak
Wieczór z literaturą. 3zMYsły 2.0 | Matwij | Szepelak | Wilkoszewski | Spotkanie z prozą i poezją i promocja drugiej książki Przemysława Wilkoszewskiego, który zaczynał od pisania poezji, do której dołączyła dobra, ciekawa proza. Sprawdziłam – przeczytałam.
Spotkanie odbyło się w formie luźnej rozmowy. Mogliśmy sobie na to pozwolić, bo znamy swoje książki. Trójka piszących, co znają wzajemnie swoją twórczość. Czy to częste zjawisko?
Szeroki zakres poruszanej tematyki w prozie Małgorzaty Matwij i Przemka oraz moje wiersze, które wplatałam w poruszane wątki. Wniosek, że pisanie wierszy i ogółem pisanie – to często forma terapii. Zwłaszcza na początku pisarskiej drogi.
Rozmawialiśmy o procesie pisania. Wyzwaniach z tym związanych, i chyba tym najtrudniejszym – znalezienie w sobie odwagi, by wyjść z tym do ludzi. I dyscyplina w pisaniu, koncentracja, łapanie szczegółów, kontaktu z drugim człowiekiem, wejście w stan rozmowy, słuchanie, słuchanie, słuchanie – bo i słuchania chyba się trochę oduczyliśmy współcześnie.
Gościnna, klimatyczna przestrzeń Aroma Stone Hotel – Spa – Centrum Konferencyjne zaskoczyła bardzo pozytywnie. Profesjonalne przygotowanie spotkania z Aliną Wrzosek-Iwanicką na czele i przychylność wszystkich. Napawa to nadzieją, że zapotrzebowanie na tego typu spotkania istnieje.
Dobry, inspirujący wieczór.
Małgorzata Szepelak