Brakujące ogniwo

Brakujące ogniwo

TO WYPRAWA NIE TYLKO DO AFRYKI
Anna traci kontakt z Tomsym. Pragnąc poznać o nim całą prawdę, wyjeżdża na Wybrzeże Kości Słoniowej razem z przyjacielem, znanym obieżyświatem i przewodnikiem – Marcinem.
Jak odnaleźć chłopaka, kiedy zna się jedynie jego, nie do końca prawdziwe imię i nazwę miasta, w którym mieszka?
Czy ulegnie urokowi Marcina, kiedy nie ma przy niej Wojtka?
Dlaczego Wojtek też postanawia udać się do Afryki i co tam odkryje?
I co wspólnego z Anną ma czarownica Komian?
I przede wszystkim, jakich prawd dowie się o sobie samej, Anna?

NAIWNOŚĆ CZY CIEKAWOŚĆ, A MOŻE PRÓBA ODNALEZIENIA SIEBIE?
Wyprawa na afrykański kontynent jest również okazją do podróży w głąb siebie. Tylko na miejscu, Anna może zweryfikować swoje uprzedzenia i poznać prawdę o chłopaku, który chciał być jej przyjacielem.
Czy Tomsy jest oszustem? Mieszkając w Europie mamy swoje wyobrażenia o tym, jakże odmiennym kulturowo kraju. Nasiąknięci stereotypami na temat mieszkańców Afryki, trudno jest nam poznać ich prawdziwe oblicze. Czy Annie się uda? A może odnajdzie prawdę o sobie?

WYBRZEŻE KOŚCI SŁONIOWEJ I CZAROWNICA KOMIAN
Afryka to kraj wielu kontrastów. Z jednej strony przepych i bogactwo, z drugiej skrajna bieda, a mimo to ludzie nie różnią się od tych, których Anna znała w Polsce.
Jak każdy kraj, tak i ten ma swoje tajemnice. Jaka jest rola czarownicy Komian, ciotki Tomsy-ego i co wspólnego z całą historią ma babcia Anny?
A wszystko to rozgrywa się na tle prawdziwego życia Iworyjczyków.

UCZUCI, KTÓRE NIE PRZEMIJAJĄ
Wojtek wyrusza do Kenii, ale myślami jest ciągle przy Annie, mimo, że ich związek się rozpadł. Mężczyzna wie, że Anna jest na przeciwległym krańcu kontynentu i to nie sama. Marcin jest przystojny i to spędza sen z oczu Wojtkowi.
Czy mężczyzna zdobędzie się na zdecydowane działania by znów zdobyć serce Anny?

PODSUMOWANIE
„BRAKUJĄCE OGNIOWO” to historia, która zabierze Was w nieznany świat afrykańskiego lądu, jakże inny, niż ten z wycieczkowych folderów. Wciągnie Was w prawdziwe życie tamtejszej ludności ukazując jednocześnie piękno i brzydotę kraju, problemy, które nie są inne niże te rodzime i ludzi, którzy mimo wszystko, a może ponad, zachowująpogodę ducha.